czwartek, 14 lipca 2011

ZAGADKA i zdjęcia

Dawno nie pisałam. Ale po prostu nie miałam czasu... Byłam dzisiaj w akademii rolniczej z moją sąsiadką która ma tam swoją klacz- Kometę i powiedziała że następnym razem będę mogła na niej pojeździć! :) 0.0 ^.^
A co do schleich to jestem mega szczęśliwa bo w końcu udało mi się kupić źrebaczka falabellę. Jest taki słodziutki... Może dodam jakieś fajne zdjęcia następnym razem.
No ale przejdźmy do rzeczy. Mam dla was zagadkę. :p
ZGADNIJCIE CO TO ZA KOŃ:p (co to był za koń przed przeróbką)
PODPOWIEDŹ-PRZEMALOWANY PRZEZE MNIE, Z FIRMY SCHLEICH
Oto zdjęcia:

Zwracajcie uwagę na szczegóły takie jak postawa, płeć... Ten kto zgadnie dostanie ode mnie serdeczne gratulacje i może jeszcze coś... :p

A teraz w końcu dodaję zdjęcia schleich:
Seria- "Z nad Klimkówki"



I tu już nie figurki ale prawdziwe konie (wszystkie mojego autorstwa)
seria-"Oczy"
seria-"Konie"

Mam jeszcze sporo innych zdjęć ale długo się wgrywają więc dodałam te najnowsze. :) Zgadujcie i komentujcie!
Hej!



---------------------------------------------------------------------------

                                          http://www.swinkimorskie.eu/adopcje.php 

czwartek, 16 czerwca 2011

Piekę ciasto :p :/ i...Newsy

No tak. Właśnie tak... PIEKĘ CIASTO do Tabunu bo (dla niezoriętowanych)spadłam z konia na piątkowej jeździe. Jechałam na hucule-Sokole- który zeszłym razem był bardzo grzeczny usłuchany tym razem pokazał swoje prawdziwe oblicze i co dwa kroki brykał (to nie robiło na mnie jakiegoś większego wrażenia) ale potem zaczą przesadzać- zrywał się szaleńczym pędem nie do opanowania, wyrywał wodze i zarzucał zadem. Nie dało się tego opanować!!! Dodam jeszcze że byłam na oklep!!! I ok.5 minut przed końcem jazdy byłam już po prostu zmęczona jego zachowaniem i dlatego gdy zerwał się z nienacka, brykną to zsunęłam się po jego szyii i wylądowałam na ziemi. Chciałabym dokładniej to opisać ale to blog o schleich a nie o mojej walce z knąbrnym hucułem. :p (W nawiasie dodam że ciasto będzie ucierane z truskawkami). :)
A co do news'ów tygodnia to:
Mam nową świnkę morską Tosie (tamta była Tola) :p Jest malutka ma niecałe dwa miesiące. Oto jej foto.
W końcu skończyłam tą stajnię z patyczków po lodach a dokładniej wiate. :p Jest w 100% eko. ?Recykling? Dach- patyczki po lodach, Podłoga- część starej skrzynki po winie, zamknięcie- czerwony sznureczek który znalazłam w garażu. :p Ogulnie to jeszcze sporo do dopracowania w niej jest ale i tak wstawiam fotke. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł jak wykożystać całe 68 patyczków po lodach proszę pisać!
Zrobiłam 2 prezentery dla schleich (nic wielkiego ale fajny efekt).
I wstawiam zdjęcia już caaaałłłkkkiiieemmm skończonego siodła. (Zrobiłam strzemiona).
Przerabiam klacz knabstrupper. Wygięłam ją do kłusu,zmieniłam grzywę i ogon. Przemaluję ją na gniadoszkę ale narazie muszę kupić farby...
Zdjęcia wkrótce. Mam foty schleich'ów ale to innym razem.
Na koniec zdjęcia pięknego ogiera którego widziałam na pastwisku stadniny "Mustang". Miał niesamowite oko.
OK. To tyle. Znowu notka wyszła długa... APELUJE O KOMENTARZE!!!
Hej!

niedziela, 29 maja 2011

Gwaszeniada nadchodzi i inne

Hmmmm... Tyle żeczy działo się naraz że nie miałam kiedy napisać! :/ No ale już jestem.
To może zacznę po kolei:
1. Byłam na zielonej szkole. Nic ciekawego. :p
2. Zapisałam się na taki jak by festyn w Tabunie a dokładniej na "Gwaszeniadę". Będę tam oprowadzać dzieci na koniach. :)
3. W piątek byłam na koniach i oczywiście na Apollo (bo nie było innych koni). :( Ale było sssssssuuuuuuuppppppeeeerrr! Skakałam szereg, stacjonatę i kopertę. Oto focie.
Minę do zdjęć mam zabujczą :p
No i po jeździe pani instruktor pozwoliła karzdemu spróbować wskoczyć na hucułka Spokoła! :) Z ziemi i z rozbiegu! Oto focia jak to mniej więcej wyglądało. ;p Ja za 3-ecim razem wskoczyłam. :)
4. Kilka tygodni temu byłam na rynku i głaskałam konie. Jeden był dosłownie jak Czarny Książę. Oto fotki. :)
I mistrzowskie zdjęcie mojego autorstwa. Kliknijcie aby powiększyć i zobaczcie co się odbija w oku. :)
5. Na "Gwaszeniadzie" odbędzie się chrzest źrebaka Rohana. Postaram się zrobić focie.
6. Zrobiłam derkę dla schleich. Mam fajny pomysł na ochraniacze dla konia.

No. To na tyle. :)

środa, 4 maja 2011

Nowy aparat :)

jjjjuuuuppppiii!Tak! W końcu rodzice kupili mi aparat cyfrowy świetny. Zdjęcia robi suuupppeeer. A z resztą sami zobaczcie.
I różowa pantera :p
Hmmm na razie tyle. Długo się wgrywają a ja nie mam czasu.
Na koniec zdjęcie siodła mojej roboty. ^^ I co wy o tym sądzicie??? Ja jestem zadowolona. ^^ Ale nie wiem z czego strzemiona zrobić. :/ Jakieś propozycje? pllliiiss.:p

Hej.

niedziela, 1 maja 2011

Pechowy dyżur, smutek i ulewa :(

No to może zaczne od tego że w sobotę był sobotni dyżur w Tabunie. Od samego początku prześladował mnie pech! Najpierw koleżanki (specjalnie) zamknęły mnie w boksie i nie chciały wypuścić, potem jak puszczałam konie na pastwisko jeden mnie pociągną i obdarłam łokieć. Jak by było mało przechodząc przez ogrodzenie rozwaliłam je i jedna z belek mnie przygniotła :p!!! Ja i Jula dostałyśmy też nagane od prowadzącego dyżur- niesprawiedliwą-bo na hasło pogońcie konie zaczęłyśmy krzyczeć "DALEJ"!!! a okazało się że miałyśmy tylko potrząsnąć siatką. :/ Po męczącym dniu sobotnim Jula przyszła do mnie i rozłożyłyśmy konie, stajnie, parkur i zaczęłyśmy zabawę. Jak na złość zaczęło grzmieć i lać!!! Oto fotka na któtej widać tylko deszcz. :p
Jeszcze kilka fotek z dyżuru. :)
Arabek Cycero (Cycuś:p)
I Apollo zajadający siano. :p
I jeśli chodzi o tytułowy smutek wziął się z tąd że moja świnka morska Tosia jest chora. ;( Nie chce jeść i pić! :...( I ma dziwnego guza pod brzyszkiem. W środę idę do weterynarza. Dzisiaj wydawała się trochę bardziej ożywiona.
I dryga przyczyna smutku- NIKT NIE DAJE PROPOZYCJI NA IMIĘ DLA WAŁACHA LUZITANO!!! A NAGRODA CZEKA DOŚĆ SPORA!!!
 Liczę na was!
Hej!