czwartek, 16 czerwca 2011

Piekę ciasto :p :/ i...Newsy

No tak. Właśnie tak... PIEKĘ CIASTO do Tabunu bo (dla niezoriętowanych)spadłam z konia na piątkowej jeździe. Jechałam na hucule-Sokole- który zeszłym razem był bardzo grzeczny usłuchany tym razem pokazał swoje prawdziwe oblicze i co dwa kroki brykał (to nie robiło na mnie jakiegoś większego wrażenia) ale potem zaczą przesadzać- zrywał się szaleńczym pędem nie do opanowania, wyrywał wodze i zarzucał zadem. Nie dało się tego opanować!!! Dodam jeszcze że byłam na oklep!!! I ok.5 minut przed końcem jazdy byłam już po prostu zmęczona jego zachowaniem i dlatego gdy zerwał się z nienacka, brykną to zsunęłam się po jego szyii i wylądowałam na ziemi. Chciałabym dokładniej to opisać ale to blog o schleich a nie o mojej walce z knąbrnym hucułem. :p (W nawiasie dodam że ciasto będzie ucierane z truskawkami). :)
A co do news'ów tygodnia to:
Mam nową świnkę morską Tosie (tamta była Tola) :p Jest malutka ma niecałe dwa miesiące. Oto jej foto.
W końcu skończyłam tą stajnię z patyczków po lodach a dokładniej wiate. :p Jest w 100% eko. ?Recykling? Dach- patyczki po lodach, Podłoga- część starej skrzynki po winie, zamknięcie- czerwony sznureczek który znalazłam w garażu. :p Ogulnie to jeszcze sporo do dopracowania w niej jest ale i tak wstawiam fotke. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł jak wykożystać całe 68 patyczków po lodach proszę pisać!
Zrobiłam 2 prezentery dla schleich (nic wielkiego ale fajny efekt).
I wstawiam zdjęcia już caaaałłłkkkiiieemmm skończonego siodła. (Zrobiłam strzemiona).
Przerabiam klacz knabstrupper. Wygięłam ją do kłusu,zmieniłam grzywę i ogon. Przemaluję ją na gniadoszkę ale narazie muszę kupić farby...
Zdjęcia wkrótce. Mam foty schleich'ów ale to innym razem.
Na koniec zdjęcia pięknego ogiera którego widziałam na pastwisku stadniny "Mustang". Miał niesamowite oko.
OK. To tyle. Znowu notka wyszła długa... APELUJE O KOMENTARZE!!!
Hej!