sobota, 16 kwietnia 2011

1 część zawodów- dyskfalifikacja :/

No niestety... Po połowie przejazdu Apollo postanowił wyskoczyć z czworoboku. Chciałam go powstrzymać ale był za silny. :( Juli (Cezarkowi) też nie poszło najlepiej bo była 20 czyli ostatnia.:( Dzisiejszy dzień nie był dla nas sprzyjający. Jutro skoki i nikt mi nie kibicuje tylko wszyscy podchodzą do tego tak- "Na ujeżdżeniu nie słucha to już się boję co będzie na skokach bo rok temu wyskoczył z parkuru i pobiegł do stajni". Zobaczymy! Jak spadnę to spadnę jak nie to nie. :/ A teraz zdjęcie grzywy mojego konika po zaplecieniu koreczków. Zawiodłam się na nim...na sobie trochę też. I na rodzicach bardzo:/ bo zamiast mnie pocieszyć to słyszałam tylko-" Masz to co chciałaś, dobrze ci tak. A ten koń nie nadaje się do jazdy tylko do wozu. Tyle koni a ty się chciałaś popisać..."(wcale nie chciałam się popisać tylko zobaczyć czy dam sobie radę).


Ale przynajmniej na Howrse.pl na koncie jasia1 mój koń Anton wygrał razem 20 zawodów ( 13 wycigów kłusem i 7 biegów przełajowych), drugi był 27 razy a trzeci 24 razy. :)
Oto on.

Mam zły humor... I martwię się jutrem... Narazie wciąż jestem zła ale i tak Apolla kocham najbardziej i to się nie zmieni. Na następne zawody wezmę innego konia. Ehhh... Na dzisiaj to tyle. Muszę trochę dychnąć. Hej!
P.S. Gratuluję wszystkim pozostałym uczestniką. Zdjęcia z zawodów jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz